
Czasy się zmieniają. Systemy informatyczne wtargnęły burtalnie w nasze życie a oprogramowanie zjada ludzkość na śniadanie.
W międzyczasie w naszych kieszeniach zagościło osiem rdzeni i 8 Gb RAM. Firma AMD zaprezentowała 12 rdzeniowy procesor
na tzw. rynek konsumencki.
A GMail jak się zacinał przy przewijaniu maili tak się zacina. Aby edytować plik tesktowy potrzebujemy 2 Gb RAM’u,
a pewna aplikacja która pełni takie same funkcje co IRC w latach 90tych pożera każdą ilość CPU i pamięci.
I nikt się tym nie przejmuje. Przecież sprzęt jest tańszy niż czas programisty. Czy to prawda?
Odkąd na ustach architektów zagościły na stałe takie słowa jak chmura, czy serverless, powtarzana od lat prawda
stała się fałszem.
Podczas prezentacji chciałbym się z wami zastanowić nad odpowiedzią na pytanie postawione w tytule prezentacji,
czy wydajność to jakość?
Jak zapewnić wydajność waszych systemów?
Kto za to wszystko jest odpowiedzialny ( ze smutkiem ogryjemy na końcu, że to dział HR 😉 )
Jak to się wszystko ma do krakowskiego smogu.
Opowiem jak zacząć z testowaniem wydajności. Jakie techniki, narzędzia i umiejętności musimy posiąść. I dlaczego
“człowiek od wydajności” to najlepszy zawód na świecie.